7 czerwca 2010 zginął sierżant Konrad Rygiel – jeden z naszej braci strzeleckiej...
był członkiem JS 2008 z Sanoka.
Życie zakończył służąc w elitarnym 2° R.E.P. (2 Cudzoziemskim Pułku Spadochronowym) z CALVI na Korsyce.
Konrad zginął podczas potyczki z talibami.
Poległ podczas misji rozpoznawczej w dolinie Tagab, (pięćdziesiąt kilometrów na wschód od Kabulu.)
Żołnierze Legii i afgańscy mieli spotkać się tam z przedstawicielami władz lokalnych i pomóc francuskim lekarzom. Podczas spotkania zaatakowali talibowie. Zginął od odłamków pocisku przeciwpancernego. Rannych zostało także trzech jego towarzyszy. Wszyscy należeli do elitarnego oddziału Grupy Komandosów
Był odznaczony kilkoma medalami, w tym: Srebrnym medalem Obrony Narodowej Francji, medalem Operacji Zamorskich z agrafką "Wybrzeże Kości Słoniowej" oraz medalem z agrafką "Afganistan" oraz medalem NATO
"Sierżant Rygiel był Polakiem. Te słowa, Polska, polski, oznaczają dla nas odwagę i wolę walki. Wolny obywatel wolnego kraju wybrał służbę w Legii Cudzoziemskiej, żeby dać z siebie to, co najlepsze..."
powiedział: Hubert Falco, sekretarz stanu ds. obrony podczas francuskiej ceremonii pogrzebowej (sekretarz stanu ds. obrony Hubert Falco pośmiertnie promował Konrada do rangi Kawalera Legionu Honorowego).
Umieszczamy ten wpis by:
Oddać hołd jednemu z naszej braci strzeleckiej.
Dla uczczenia jego pamięci i odwagi jako żołnierza.
