W niedzielę braliśmy udział w zabezpieczeniu trasy motocross-u w Stężnicy, naszym zadaniem było zabezpieczenie najtrudniejszych odcinków trasy oraz utrzymywanie łączności ze służbą medyczną. Warunki na trasie (cytat ze strony organizatora):
Ponad 70-ciu zawodników w różnych klasach rywalizowało na blisko dziesięciokilometrowej trasie w Bieszczadzkiej dziczy. Śmiałkowie walczyli nie tylko z sobą nawzajem, ale i z pogodą, która spłatała figla chyba wszystkim, podobnie jak zima zaskakująca co roku drogowców Po ok. połowie rajdu nastąpiło prawdziwe oberwanie chmury co zakończyło się skróceniem zawodów do 2,5 h, co dla niektórych raiderów wydawało się zbawiennym Mimo kilku niedociągnięć i nieprzewidzianych sytuacji zawody odbyły się bez większych problemów, chociaż jak zawsze mogłoby być lepiej. Mimo organizacji niezliczonej już ilości zawodów różnego typu nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego, w szczególności takich anomalii pogodowych…
Cytat ze strony organizatora:
Podziękowania szczególne również należą się właścicielom ośrodka (...), JS2210 Związek Strzelecki „Strzelec” z Sanoka i Rymanowa oraz wielu innym osobom, które walnie przyczyniły się do organizacji i obstawy zawodów.
